@@-) chyba zacznę się starać o wizę do USA. A niech sobie myślą jak chcą. Może u mnie drób nie biega po ulicach ale wolę siedzieć na wsi niż mieszkać w wielkim mieście, bo dla mnie wypad do Wrocławia był niekoniecznie miłym doświadczeniem ze względu na przytłaczającą mnie ilość wszystkiego %-).
zgadza się, takiej specyficznej otyłości jak w usa to nigdzie na świecie nia znajdziecie, zajadają paczkami na ciepło z pewnej znanej firmy i jak myśli że przepije tego pączka coke diet to jest ok. no nie wiem z tym przedłużaniem, troche ryzykujesz, bo jak wrócisz do kraju i ponownie bedziesz chcial się starac o wize to raczej bedzie cięzko [...]